
oczywiście Westberlin (we Wschodnim byłem kilka godzin tylko raz – i nielegalnie). lata 80. osobna opowieść, bo fascynujące miasto; wiadomo. sporo wyjazdów, zwykle (za) krótkie. w pierwszej i znacznie częściej w drugiej poł. lat 80.
zob. też Berlin Jazzfest 1983: a tam miles davis, Sun Ra, inni…
tu na razie tylko jakieś wstępne szkice, luźne zdjęcia. może kiedyś.
mr m.
5 odpowiedzi na “berlin”
Możliwość komentowania została wyłączona.