Świetne miejsce, szkoda, że tak nieczęsto bywałem. Ale za to niekiedy „z okazji”: na zdjęciach niżej – koncert z 1980 roku, 20.rocznica powstania.

Tam też zrobiłem sporo zdjęć do plakatu Jarosława Śmietany, muszę odszukać, śmieszny był: więcej perforacji jak muzyków….

mr m.