Dłuższa opowieść. No to może fragment z „Obok…”
Marcin Jacobson: Władza nie mogła nie zareagować na oddolny ruch („Muzyki Młodej Generacji”) i szybko zastosowała antidotum, którym miała być muzyka disco oraz dość profesjonalnie wypreparowane gwiazdy (Iza Trojanowska), które czasami przybierały karykaturalną postać (Gayga)… („Machina” 2008 r.)
mr makowski (i inni) „Obok albo ile procent babilonu?” str. 383-385
mrm: – Napisałem coś kiedyś w blogu, o Gaydze i zdjęciach, które jej robiłem: (…) zdjęć na okładkę „Magazynu Muzycznego” – wykonane na „polecenie służbowe” red. naczelnego Mariana Butryma (ZMS-owskie „Razem” oraz, od 1982 r. dawny nasz „Jazz”, przerobiony na „MM”). a bo (podobno, sugerował ktoś w redakcji – MB? ktoś inny? nie pamiętam…) – jakiś jej wuj – był członkiem WRON czy PRON… Portretowana mówi, że to nieprawda. Ale red. Marian w takich sytuacjach bywał „nadgorliwy” raczej…
Dostałem najpierw sms-a od Bernarda Sołtysika (twórca Pro Contry, kompozytor Gaygi):
(…) w co mnie Pan wciąga co jest grane co mnie i ludzi obchodzą wasze wewnętrzne stosunki w gazecie (…) mógł Pan odmówić ludzie wtedy się określali Gayga nie bała się wystąpić na rzecz Solidarności w telewizji amerykańskiej (…)
a później zaczęła się dyskusja (…) długa, przykra, jałowa.
A reszta – w książce, niewiele, bo cała ta „sprawa”… Ale zdjęcia zrobiłem, jednak.
mr m.