…już nieco było tu, ale fotografujemy nowe. A raczej te same, ale wszystkie, jakie mi się ostały z tamtej serii. To trochę scissors art – a trochę sampling ale obrazkowy; cokolwiek to znaczy. Oto sam początek lat 90. – zob. też Pusty Obłok (1990).
Górne, główne zdjęcie – tak: zdjęcie! – to wydruk laserowy (wielka nowość wtedy: drukarka HP IIp) na reklamie kolorowej z jakiegoś niemieckiego pisma branżowego o muzyce (tu: reklama płyty Tracy Chapman, fragment). Do tego skan tekstu: z ręcznego skanera (10,5 cm) dwa razy skanowany, skany nałożone razem. Później z tego – fotografia analogowa (Canon + diapozytyw Fuji Velvia); lecz diapozytyw skanowany prawie dziś (2020). Podpis, znak wodny – nałożony już tu, w blogu. Ale to też technika mieszana: zrobiony bardzo analogowym „kubusiem” (już nowym niestety) i wskanowany już w XXI wieku.
Niżej, w galerii – całe strony. Ot, zabawy z pierwszymi komputerami do DTP… (I oczywiście naruszałem tu wiele cudzych praw autorskich: do reklam, znaków graficznych firm, do fotografii…)
A skanowany artykuł: o Diane Arbus, całkiem nieprzypadkowo. Za trzy lata kupię sobie w Paryżu – za ciężkie franki – pierwszy mój, jej album. Hołd taki.
mr m.